Podziękowanie

Dziękuję za obdarzenie mnie swoim zaufaniem, szczególnie dziękuję za głosy mnie niepopierające, bo to one najbardziej dopingują do wytężonej pracy. Nie przekonanych muszę do siebie przekonać.

Dziękuję również za wszystko dotychczasowemu Zarządowi, który rozpoczął działalność Dzieła Kolpinga Diecezji Pelplińskiej.
 
Niewątpliwie jesteśmy w przełomowym, historycznym momencie – pierwszy zjazd Dzieła Kolpinga Diecezji Pelplińskiej. Ta zmiana organizacyjna naszej pracy na pewno przyniesie więcej oczekiwanych owoców. Żal tylko, że tej chwili nie doczekał bp Jan Bernard Szlaga, który żywo interesował się działalnością Rodzin Kolpinga i szczerze popierał utworzenie Organizacji Diecezjalnej.
 
Co do sensu pracy społecznej nikogo z tu obecnych nie muszę przekonywać, choć ciężko czasem znaleźć czas, siły, środki, to zawsze na końcu jest satysfakcja i przekonanie o czynieniu dobra. I właśnie to czynienie dobra, pomaganie potrzebującym, propagowanie godziwych form spędzania wolnego czasu jest naszym celem.
 
W czasach Adolpha Kolpinga, w Niemczech pojawiały się wielkie problemy społeczne związane z zagubieniem młodych ludzi, z wyrwaniem ich z dotychczasowych form życia społecznego. To się działo daleko od nas. Daleko pod względem geografii i czasu, ale czy trudne  problemy które nurtują nasze polskie społeczeństwo teraz, dzisiaj w swojej naturze są aż tak odmienne. Nadal mamy kłopot z pracą, z funkcjonowaniem w ciągle zmieniających się realiach życia i z katolicką postawą w tym materialistycznym zamęcie.
 
Nie możemy się łudzić, że pomożemy wszystkim i do końca, że nastanie czas kiedy bezinteresowna praca  i pomoc bliźnim będzie niepotrzebna. Jak powiedział nasz Pan, Jezus Chrystus „ubogich zawsze macie u siebie” (J 12,8) i  ten problem na pewno nie zniknie. Można przejść  obojętnie obok potrzebujących pomocy, ale my w Kolpingu nie przechodzimy, my zatrzymujemy się i pochylamy nad   potrzebującymi, to cała istota.
 
Kolpingowska praca to nic wyszukanego i żadne obce dziwactwo to po prostu chrześcijaństwo, pamiętamy wszyscy że z czynów miłości będziemy sądzeni.
 
I na koniec.
 
Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: „Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata, który wraz z utratą pracy, dachu nad głową, możliwości godnego utrzymania rodziny i wykształcenia dzieci doznaje poczucia opuszczenia, zagubienia i beznadziei”.
 
W tej nowej formie, nowej strukturze diecezjalnej będzie łatwiej, będzie nam do siebie bliżej i robota pójdzie po prostu sprawniej. Teraz już będziemy działać razem  i daj Boże z jeszcze większą mocą .
 
(przemówienie wygłoszone podczas 1 Zjazdu Dzieła Kolpinga Diecezji Pelplińskiej)